"Dewizą salonu jest: 'Wejdź i zrób depilację od ręki' - i rzeczywiście tak to działa. Zdecydowałam sie na kalifornijską (wąski trójkąt), a kosmetyczka dobrała wosk z rumiankiem. Nie ukrywam, że się stresowałam, ale mimo że zabieg nie jest najprzyjemniejszy, to dzięki superobsłudze i krótkiemu czasowi trwania/rwania czułam się komfortowo. Efekt wynagrodził wszystko."